Zawalczyli o siebie
Para zgodnie przyznała, że początkowo mieli być dobrani w zupełnie inny sposób, jednak ostatecznie dwa wybuchowe charaktery jakoś przetrwały:
- Daliśmy radę, zawalczyliśmy o siebie. Były mniejsze i większego schody do tego, ale moim zdaniem warto było - ocenił Krzysiek. (...) To już trwa długo. Bo od marca i do tej pory... - podsumował z nieskrywanym zadowoleniem.