Po spotkaniu
Rozmowa z Mosakiem była bardzo ważna dla Grześka i Ani. Para musiała wreszcie opisać swoją sytuację rodzicom dziewczyny. Grzegorz próbował nakreślić teściowej, do czego doszło w Siedlcach.
- Zderzyłem się z rzeczywistością i dotarło do mnie, że nie jestem już sam - powiedział.
Małżonkowie próbowali też określić jakiś wspólny plan na przyszłość. Grzesiek wyszedł z założenia, że własne mieszkanie to strata czasu. Z kolei Anna marzy o stworzeniu wspólnego domu.