Czy kiedyś wyjdzie na prostą?
W tym roku "Daily Mail" ujawnił również, że aktor próbował ponoć zamordować swoją byłą żonę. Jak mogliśmy przeczytać, Jackson rzekomo podduszał kobietę, zakrywając jej rękoma usta i nos. Gdy te działania nie przynosiły pożądanego skutku, pobił Loni Willison, po czym zostawił ją na łóżku ze złamanymi dwoma żebrami, posiniaczoną szyją oraz zadrapaniami na twarzy i ciele.
Gdy policja dowiedziała się o sprawie, gwiazdorowi postawiono zarzut usiłowania zabójstwa. Aktorowi groziły poważne konsekwencje, ale w ostatniej chwili Loni wycofała swoje zeznania, ponieważ nie chciała, aby były mąż trafił do więzienia.
Wydaje się zatem, że to jedynie kwestia czasu, gdy o Jeremym Jacksonie znów będzie głośno i to z powodu kolejnych afer...