Nic już tego nie zmieni?
Przez długi czas aktor nie mógł pogodzić się, że kariera nie układa się po jego myśli. W końcu dotarło do niego, że wiele osób chętnie by się z nim zamieniło.
- Zrozumiałem, jaką otrzymałem wspaniałą szansę, że mogłem być częścią znakomitego serialu, który ludzie kochali i wciąż uwielbiają. Nie ma dnia, by ktoś nie zaczepiał mnie na ulicy, mówiąc: "Ty jesteś tym kolesiem ze 'Skazanego na śmierć'! Kocham ten hit". Musiałem nauczyć się doceniać takie chwile. Sukces serii nauczył mnie pokory.
Purcell ani na chwilę nie pomyślał o porzuceniu wykonywanego zawodu. Zapisał się nawet do szkoły aktorskiej, by szlifować swoje umiejętności. Opłaciło się! Tylko w zeszłym roku wystąpił w pięciu filmach. Teraz liczba produkcji z jego udziałem znów się powiększy.