Niespełnione ambicje
Po zakończeniu emisji serialu Miller praktycznie zniknął z ekranów. Chociaż liczył na kolejne role, okazało się, że nikt nie miał dla niego odpowiednich propozycji. Chciał zagrać w produkcji, dzięki której mógłby zerwać z wizerunkiem serialowego uciekiniera.
- Pragnę roli zakochanego faceta w jakimś lekkim, przyjemnym filmie. To byłoby dla mnie prawdziwe wyzwanie - przyznał aktor w jednym z wywiadów.
Niestety tego marzenia nie udało mu się spełnić. Jeżeli już pojawiał się w jakimś serialu, to wyłącznie w rolach epizodycznych. To spowodowało, że Miller stopniowo popadał w depresję.