Patricia Kazadi, Łukasz Czarnecki i sprawa romska
Do tej wpadki z 2010 roku, okrzykniętej przez tabloidy 'rasistowskim skandalem', przyczyniły się zarówno Katarzyna Skrzynecka i Patricia Kazadi, ale to i tak zapewnienia Łukasza Czarneckiego, że "jest normalny", oburzyły widzów najbardziej. A wszystko dlatego, że ów "normalny" oznaczało w jego rozumieniu, że nie jest Romem...
Temat wywołała Katarzyna Skrzynecka, która po występie uczestników 12. edycji show (emitowanego wtedy jeszcze na antenie TVN), stwierdziła, że tancerz ma w sobie coś egzotycznego. Kazadi wypaliła więc, że jest Romem, a Czarnecki, nie myśląc długo, stanowczo zapierał się przed kamerami, podkreślając, że jest normalny.
Powiedzieć, że cała sytuacja wyszła niezręcznie, to mało. W sieci zawrzało, a następnego dnia po feralnej wypowiedzi tancerz tłumaczył, że nie chciał obrazić Romów.
- To było przejęzyczenie. W ogóle nie miałem tego na myśli. Nie byłem i nie jestem rasistą. Mam kilku znajomych Romów i do nikogo nic nigdy nie miałem. Chodziło mi tylko o to, że moja mama i tata to Polacy. Zaraz po tym, co powiedziałem, strasznie głupio się czułem. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem- mówił w rozmowie z "Super Expressem".