To nie był odosobniony przypadek
Kolejną pokrzywdzoną jest nieletnia mieszkająca w sąsiedztwie domu gwiazdora w Los Angeles. Jak twierdzi Collins, dręczony wyrzutami sumienia kilka lat po zdarzeniu przeprosił swoją ofiarę.
Na nagraniu usłyszeć można, że aktor ma problemy z przypomnieniem sobie wszystkich pokrzywdzonych. Trudno powiedzieć, czy specjalnie mieszał się w zeznaniach, czy faktycznie trudno mu było wrócić myślami do swoich karygodnych czynów.