Byli skazani na sukces?
Gdy zakończono zdjęcia do serialu, chyba nikt wówczas nie spodziewał się, że stanie się takim hitem.
- Wszyscy potwornie się przykładaliśmy do roboty. Możliwości techniczne były nieograniczone: kostiumy, charakteryzacja, ustawianie planu. Wszystko było nagrywane na taśmie filmowej. To jest tak naprawdę produkcja, którą tylko nazywa się serialem, bo ma odcinki. Natomiast to jest siedem pełnometrażowych filmów - stwierdził w rozmowie z Plotkiem.