''South Park'' jest lepszy
Produkcja i osoba MacFarlane'a budzi kontrowersje także w środowisku twórców animacji dla dorosłych. "Family Guy" doczekał się specjalnego, podwójnego odcinka w "South Parku", w którym wyśmiewana jest jego konstrukcja. Zdaniem Trey'a Parkera i Matta Stone'a serial o rodzinie Grifiinów jest "marną podróbką serialu «Bobby kontra wapniaki»", a prezentowane w nim żarty nie mają nic wspólnego z fabułą odcinka i są całkowicie wyrwane z kontekstu.
"Family Guya" krytykowali też twórcy innego giganta amerykańskiej telewizji - serialu "The Simpsons". W kilku odcinkach swojego serialu wkładali w usta bohaterów zarzuty o plagiat, a scenarzysta Matt Selman powiedział kiedyś o MacFarlane'ie, że robi on w zasadzie jeden program tylko trzy razy. Przyłączył się tym samym do krytyków zarzucających twórcy "Family Guya", że jego kolejne seriale - "American Dad!" i "The Cleveland Show" - są kopią pierwszego.
A jak na krytykę reaguje MacFarlane? Cóż, gigantów pokroju Parkera, Stone'a czy Selmana pozostawia w spokoju, potrafi się jednak zemścić na słabszych oponentach. Najlepszym tego przykładem niech będzie konflikt pomiędzy animatorem a Kenem Tuckerem, krytykiem związanym z wpływową gazetą "Entertainment Weekly ". Tucker długo krytykował serial zarzucając mu wtórność i marne dowcipy, w zemście postać przedstawiająca się jako "reporter «Entertainment Weekly»" zostaje zamordowana w jednym z odcinków specjalnych "Family Guya".