Pożar w Grabinie
To był zaskakujący zwrot akcji! Rodzinny dom Mostowiaków, który oglądać można było od pierwszych odcinków "M jak miłość", nagle stanął w płomieniach.
Za pożarem stał chory psychicznie Rafał, który nieszczęśliwie zakochał się w Annie. Gdy ta odrzuciła jego uczucie, postanowił ją porwać. Bohaterce udało się jednak uciec, ale mężczyzna nie dał za wygraną.
Postanowił, że skoro nie może jej mieć dla siebie, nikt nie będzie miał. Szaleniec uwięził Gruszyńską z Ewą w warsztacie koło domu Lucjana i Barbary i podłożył ogień. Dzięki szybkiej reakcji Adama z Markiem kobiety wyszły z opresji niemal bez szwanku. Co innego posiadłość Mostowiaków. Ta doszczętnie spłonęła.