Dramat Hanny Polk
Rodzinne problemy nałożyły się w czasie z kłopotami zdrowotnymi. Artystka przewróciła się na tyle niefortunnie, że po kilku tygodniach z nogą w gipsie okazało się, że musi poddać się operacji. W związku z tym nie mogła też wrócić do pracy.
Synowie Polk mieszkają obecnie u jej siostry. Ona sama trafiła natomiast do Domu Weterana w Skolimowie.
- Uzyskałam pomoc i wsparcie Związku Artystów Scen Polskich i Fundacji Artystów Weteranów Scen Polskich oraz niektórych kolegów i koleżanek, a także profesorów ze studiów, za co jestem bardzo wdzięczna - przytacza słowa aktorki "Na Żywo".