Nie bój się powtarzać sukcesu
- Bardzo chciałem, aby to było śmieszne. Humor w tym filmie polegał na prawdzie. Ludzi, sytuacji, rozmów, zachowań. Na początku jednak film nie był aż tak popularny. Odkryto go po pół roku. Rozpoczęły się dyskusje w telewizji, prasie. Pytano, dlaczego nie robię drugiej części. Wywierano na mnie presję. Nie bardzo chciałem, bo wiedziałem, że kolejna odsłona nie będzie już taka zabawna – przyznawał Chęciński w wywiadzie dla Angory.
Na szczęście lęk przed porażką nie był silniejszy niż chęć realizacji kolejnych części sąsiedzkich przygód. I tym sposobem w zrealizowanym w 1974 roku filmie „Nie ma mocnych“ Kargul i Pawlak szukali męża dla swojej wnuczki. W nakręconym trzy lata później „Kochaj albo rzuć“ na zaproszenie brata Kazimierza polecieli z nią do Chicago.
Dziś nazwą „Sami swoi“ posługuje się też sieć komórkowa promująca taryfy dla przyjaciół, restauracja hołdująca tradycji, firma deweloperska, klub filmowy, biuro nieruchomości, zespół muzyczny, polski sklep spożywczy i gospodarstwo agroturystyczne. W rodzinnym mieście Chęcińskiego do obiegu wprowadzono złoty dukat z wizerunkiem Kargula i Pawlaka przy słynnym płocie.