Nowe wyzwania zawodowe
W życiu prywatnym opuściła gardę, ale zawodowo nie odpuszczała, walczyła o swoją pozycję jak lwica. – Wolno mi było pracować pięć razy tyle, co inni, zwłaszcza mężczyźni, ale zarabiać pięć razy mniej. A ja na wszystko zapracowałam sama! – podkreślała z dumą. – Nie było dnia, abym czyichś zębów nie musiała odrywać od mego gardła – dodawała.
W połowie lat 60. została jedną z twarzy Dziennika Telewizyjnego i prowadziła festiwale (m.in. w Opolu i Sopocie). Spróbowała również sił w filmie. Możemy ją oglądać w "Jutro premiera" Janusza Morgensterna i "Polowaniu na muchy" Andrzeja Wajdy. Samą siebie zagrała zaś w serialu "Wojna domowa" oraz w komedii "Kłopotliwy gość". Gdy w pewnym momencie uznała, że format "Tele-Echa" się wyczerpał, sama zabiegała, by program zdjąć z anteny. Zastąpiły go "Wywiady Ireny Dziedzic", ale nie odniosły już tak spektakularnego sukcesu.