Fundacja Martyny Wojciechowskiej wyjaśnia
Fundacja Martyny Wojciechowskiej zareagowała na zarzuty pod jej adresem. Oświadczono, że "stanowisko Rzecznika Praw Dziecka zawiera szereg nieprawdziwych i wprowadzających w błąd informacji oraz narusza dobre imię Fundacji UNAWEZA". Zażądano zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwych informacji oraz ich sprostowania.
Wyjaśniono, że "TikTok nie jest organizatorem ani partnerem samego badania, nie ma dostępu ani możliwości zbierania danych uczniów w ramach projektu oraz nie ma dostępu do indywidualnych odpowiedzi".
Odparto również zarzut konieczności rejestracji w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym, do czego zobowiązane są osoby bezpośrednio współpracujące z małoletnimi. Jednak to nie pracownicy fundacji fizycznie przeprowadzali badania. "Zadania te były realizowane wyłącznie przez kadrę pedagogiczną, nauczycieli, którzy zgłosili szkołę do udziału w badaniach" - tłumaczy fundacja Unaweza.