Drzyzga będzie polskim Jerry Springerem?
Czy Ewa Drzyzga już niebawem będzie musiała zatrudniać barczystych ochroniarzy, którzy będą rozdzielać zwaśnione, rzucające w siebie butami i krzesłami strony?
Amerykańscy widzowie zdążyli już przyzwyczaić się do takich obrazków, ale w polskiej telewizji byłaby to nowość. Do tej pory programy starały się trzymać poziom, lecz patrząc na to, co wyprawiają producenci „Rozmów w toku” spodziewamy się takich scenek:
AOS/KŻ