To była manipulacja?
Przedruki fotografii trafiły na czołówki tabloidów z tytułem: "Paweł Deląg podlizuje się Sowietom". Na aktora spłynęła fala krytyki. Jego zdaniem, niezasłużonej.
- Wszystko to jest oczywiście jedna wielka manipulacja - zapewnia, dodając:
- Uruchomili się krzykacze. Szczególnie pan Kukiz. Pierwszy Patriota Rzeczpospolitej. (...) Smutno mi się zrobiło, że tak niewiele wystarczy, żeby zmanipulować emocje, wydawać by się mogło, inteligentnych ludzi. A prasa uwielbia jątrzyć. Nikt nie starał się nawet przez chwilę być rzetelny.
Mimo wielu nieprzyjemności, aktor stara się zapomnieć o tym przykrym incydencie.