Telewizja to dla niej za mało
W 1989 roku latynoska piękność postanowiła zrobić przerwę w karierze aktorskiej i zająć się wyłącznie muzyką. Wyjechała wraz z mamą na rok do Stanów Zjednoczonych, by uczyć się profesjonalnie śpiewu, tańca i aktorstwa.
Do Meksyku wróciła ze swoją debiutancką płytą "Thalia" i podpisała kontrakt z wytwórnią. Album okazał się hitem w obu Amerykach oraz Hiszpanii. Fani oszaleli na punkcie piosenek takich jak: "Un Pacto Entre Los Dos" czy "Saliva", a o Ariadnie znów było głośno.
Kolejne albumy gwiazdy cieszyły się niesłabnącą popularnością, a jej piosenki nie schodziły z pierwszych miejsc list przebojów.