Co za dużo, to niezdrowo
Fani, którzy do tej pory domagali się jak najczęstszych wizyt rolników na antenie, w końcu poczuli znużenie i przesyt produkcją. Niektórzy żartują nawet, że niedługo zabraknie formatów, w których mogą pojawić się bohaterowie hitu Telewizji Polskiej i "nowych celebrytów" przejmą konkurencyjne stacje. Nikogo wówczas nie zdziwi udział Pawła i Natalii w "Tańcu z gwiazdami" czy Adama w "Must be the music".
"Czekamy na program "Taniec z rolnikami" albo "Rolnicy tańczą na lodzie"", "Podobno CIA wykupiła prawo do wszystkich odcinków, będą nimi Talibów torturować.", "Za tydzień będą w "Agrobiznesie". Kiedy to się skończy, lanserzy?", "Kiedy Grześ poprowadzi główne wydanie "Wiadomości"?", "Dajcie im w końcu te snickersy, bo już za bardzo gwiazdorzą!", "Nawet z dobrego programu TVP potrafi zrobić dno" - czytamy wypowiedzi oburzonych widzów na oficjalnym Facebooku programu.
Choć wszystkie te opinie wywołują raczej uśmiech, trudno nie przyznać autorom tych komentarzy racji. Jeśli za kilka dni rolnicy znów pojawią się na ekranach, obawiamy się, że może dojść do podobnego bojkotu, jaki wybuchł w związku z Eweliną Lisowską i nachalną reklamą sieci sprzedającej sprzęt RTV/AGD. A co wy o tym myślicie?
AR/AOS