Wspomnienia telewizyjnej przygody
- Na pewno jest to przygoda życia. Mogę powiedzieć, że to nie był czas stracony, a wręcz przyjemny. Pełen wyzwań, trudności, fajnych momentów. Najtrudniejszy był czas wyborów. Od samego początku podkreślałem, że wszystkie dziewczyny były idealne. Wychodzę z programu jako szczęśliwy człowiek - mówi Grzegorz.