Paweł z 11. edycji "Rolnik szuka żony"
Choć 23-letni Podlasianin Paweł łączy pracę w niemal 30-hektarowym gospodarstwie ze studiowaniem administracji, to jego prawdziwym powołaniem było i jest rolnictwo, nie wyobraża też sobie życia innego niż to na wsi, która jest jego prawdziwym miejscem na Ziemi.
Ten utalentowany piłkarz i zdobywca medali w biegach przełajowych ma 168 centymetrów wzrostu, blond włosy i głębokie zamiłowanie do rozgrywek angielskiej Premier League. Lubi też spędzać czas z przyjaciółmi, podróże w interesujące miejsca i zajmowanie się zwierzętami. Jedyne, czego brakuje mu do szczęścia, to ktoś, z kim mógłby dzielić swoje pasje, smutki i radości. Ktoś, z kim mógłby wybrać się na romantyczny piknik o zachodzie słońca
Do programu "Rolnik szuka żony" przyszedł w poszukiwaniu kobiety, która dawałaby mu ciepło i zrozumienie i która zaakceptowałaby go takiego, jakim jest i to, co robi. Przy czym nie ma dla niego większego znaczenia kolor włosów czy wiek, bo, jak mówi, "będzie wiedział, że to ta osoba". Jak jednak uczciwie zaznacza, dzieci z poprzednich związków stanowią dla niego przeszkodę raczej nie do pokonania. Ze swoją wybranką chciałby budować związek oparty na wzajemnym szacunku, zaufaniu, oddaniu i akceptacji.