Nie wyszło
- Żal jest, że nie wyszło - komentował sytuację Zbyszek. Nie ukrywał, że dotąd nie nawiązał dłuższej relacji z kobietą z powodu swojej niepełnosprawności. Uważa, że to odstraszało wszystkie kandydatki. - Ale idziemy, każde swoją drogą, może jej się najpierw uda, a może mi. Co dalej? Moje życie się zmieniło, jestem pewien, że kogoś spotkam. Bo jestem bardziej otwarty - powiedział w programie.
Jego historią wyjątkowo przejęła się Marta Manowska. Gdy spotkała się ze Zbyszkiem, by porozmawiać o finale jego sercowych podbojów, nie kryła wzruszenia. Choć mówiła, że to łzy szczęścia, bo widziała, że rolnik nabrał pewności siebie i chęci do dalszych poszukiwań, widać było, że obrót spraw ją zasmucił.