Radny z Braniewa twarzą nowoczesnego rolnictwa
Najmłodszy z uczestników 1. edycji "Rolnika", Paweł Szakiewicz, na udziale w programie wygrał podwójnie. Nie tylko poznał dzięki niemu Natalię, z którą prawdopodobnie kontynuuje znajomość, ale też wypromował swoje gospodarstwo i nazwisko. To ostanie pomogło zwłaszcza w niedawnych wyborach samorządowych, w których rolnik startował i zdobył mandat radnego.
Ale choć Szakiewicz i tak dzieli swój czas pomiędzy pracę w gospodarstwie, działalność polityczną i miłość, to niedawno podpisał kontrakt reklamowy. Rolnik spod Braniewa został twarzą kampanii społecznej promującej nowoczesne rolnictwo.
Choć jak pokazują losy bohaterów pierwszej serii dokumentalnej telenoweli TVP, występy w telewizji im się opłaciły, w opinii medioznawców rolnicy powinni mieć się na baczności. Jak przestrzega na łamach "Newsweeka" dr Wojciech Knieć, socjolog UMK w Toruniu, show-biznes bywa brutalny. W jego ocenie, niektórzy gospodarze z ekranu już wpadli w pułapkę popularności i stali się celebrytami. Uwielbiany przez widzów program rozczarował też prof. Wiesława Godzica, który ubolewa, że produkcja nie stała się przyczynkiem do głębszej dyskusji na temat sytuacji rolników w Polsce.
KM/KJ