- Uwielbiamy żartować, przekomarzać się. Uśmiech nie schodzi mi z twarzy. Na razie nie mieszkamy razem, choć pewne plany snujemy. Kuba przyjeżdża do nas do Poznania, cieszymy się każdą chwilą. Proste rzeczy, które robimy razem, sprawiają mi wielką radość. Nie potrzebuję wielkich fajerwerków. (...) Czuję się naprawdę szczęśliwa - podsumowała.