Nikt nie dawał im szans
Wszystko zmieniło się, gdy w "Rolnik szuka żony" poznał Adriannę Jasiaczek. Śliczna blondynka od razu wpadła mu w oko i choć na ostatniej prostej wahał się, czy nie oddać serca jej rywalce, ostatecznie wybrał Adę. Para szybko zyskała status "najsłodszej spośród wszystkich edycji". Powód? Gdy się do siebie zwracali, używali zdrobnień i nieustannie wyznawali sobie uczucia.
Mało kto wierzył, że ich pierwsza miłość przetrwa choćby miesiąc po zakończeniu programu. A jednak! Nie dość, że Michał tuż przed finałowym odcinkiem oświadczył się Adzie, to dziś mogą o sobie mówić "mąż" i "żona".