Miejsce 2.
Rola pozbawionej gustu i klasy prostej, poczciwej dziewczyny to najgorsze co może spotkać młodą, piękną i świetnie zapowiadającą się aktorkę.
No bo jak potem z dumą nosić na czerwonym dywanie kreacje od najdroższych projektantów, skoro cały kraj utożsamia kandydatkę na gwiazdę z dziewczyną, która w kaloszach czuje się zdecydowanie bardziej komfortowo niż w szpilkach. Magda Stużyńska trochę za późno zorientowała się, że przez rolę Marcysi w „Złotopolskich" może więcej stracić, niż zyskać.
Polecamy w wydaniu internetowym efakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )