Chciała to opisać. Nie zdążyła...
Na szczęścia do egzekucji nie doszło. W 1949 roku prezydent Bolesław Bierut w akcie łaski zmienił wyrok kary śmierci na wieloletnie więzienie. Tumidajski opuścił je w połowie lat 50., jak wielu niesłusznie pozbawionych wolności osób z tamtego okresu.