Koniec "Latającego klubu Dwójki"
Dodał także, że wraz z Marcinem Wójcikiem otrzymał możliwość dalszego występowania w lubianym przez widzów "Latającym klubie Dwójki". Nie mogli jednak jej przyjąć ze względu na wcześniejsze słowa Jacka Kurskiego, który stwierdził, że kabarety w większości są symbolem upadku telewizji.
Odmówiliśmy. Nie chciało mi się, zmęczenie materiału. I nie chciało mi się z tym prezesem, który powiedział o kabaretach, że są symbolem upadku telewizji publicznej. Skoro są symbolem upadku, to po co to kontynuować? Skoro nas nie chcą, no to nie - wyjaśnił.