Wielki powrót?
Twórcy "M jak miłość" nigdy nie uśmiercili granego przez Gonerę bohatera, pozostawiając furtkę do powrotu. Sam aktor niejednokrotnie powtarzał, że chętnie wróciłby do serialu: - Byłoby mi bardzo miło wrócić. Nigdy nie mów nigdy. Zawsze wychodzę z tego założenia. Na pewno bym rozważył taką propozycję powrotu. Ja nigdy z aktorstwa nie zrezygnowałem - wyznał w jednym z wywiadów.
Wygląda na to, że produkcja serialu w końcu się do niego odezwała.