Roast Michała Szpaka – Michał Kempa
Kolejnym gościem na scenie był komik Michał Kempa. Stand-uper zaczął od ostrych słów skierowanych do Sebastiana Rejenta:
Ty durniu, ty cymbale, ty kapuściany łbie, jełopie, ty frajerze, czy ty żeś się z głupimi na łby pozamieniał?
Jakie były najlepsze żarty z monologu Kempy?
Pani jest potrzebna Polsce. Może nie grzeszy pani inteligencją, urodą, wzrostem i karierą, ale jest pani potrzebna. Kuchni ci u nas dostatek – tak skierował się komik do Beaty Tadli.
Michale, czego mogę Ci życzyć? Masz talent, masz pieniądze, jesteś przystojny, choć przyznam szczerze, że wyglądasz dziwnie. W zasadzie mogę Ci tylko życzyć, abyś śpiewał nam wszystkim. Żeby twój głos niósł się jak ptak. Ale nie jak szpak, ale jak orzeł nad piękną biało-czerwoną ziemią. Niech twój głos łączy bogatych i Urbańskiego! Zdrowych i Figurskiego! Kobiety i ludzi!