Wszyscy o nim zapomnieli?
Animator do dziś wzbudza na twarzach najmłodszych uśmiech. Jako wolontariusz pracuje z dziećmi z biednych rodzin. Chętnie odwiedza domy dziecka, rysując podopiecznym ich ulubionych bajkowych bohaterów.
- W sumie to potrafiłem nawet z dwoma tysiącami dzieci spotkać się w ciągu czterech dni - wspomina Wantoła.