Niepokonany
Mimo że walka z chorobą kosztowała Tomasza Sapryka wiele wysiłku, nie dał po sobie poznać, że coś jest nie tak. Zdradził go dopiero wygląd. Wyraźnie wychudzony aktor stawał na teatralnych deskach jak zawsze, nie licząc na taryfę ulgową. Dziś może w końcu odetchnąć z ulgą.
Jak czytamy w "Rewii", po długim leczeniu i rehabilitacji, wiele wskazuje na to, że udało mu się pokonać chorobę. Trzymamy kciuki, by tak było!