''Gdy pierwszy raz zobaczyłam siebie po charakteryzacji, przeżyłam szok!''
Wie, że upiększanie na siłę granej przez siebie bohaterki minęłoby się z celem.
- Wszyscy muszą być piękni, młodzi, szczupli, zadbani. Nawet aktorzy, którzy grają pacjentów po wypadkach, też muszą być piękni. Nie neguję tego, tylko uważam, że świat za oknem taki nie jest. Dlatego w "Ranczu" wyglądam tak, jak wyglądam - twierdzi artystka.