Redakcja programu przeprasza
Niedługo potem przeprosiny pojawiły się także na Facebooku "Pytania na śniadanie". Administratorzy profilu tłumaczyli się z wpadki... upałem.
"Wszystkich, którzy poczuli się urażeni naszym wczorajszym porannym postem, chcemy przeprosić. Nie mieliśmy intencji nikogo obrażać, ani tym bardziej upokarzać. W zalewającym nas wszystkich upale również i nam zdarzają się pewne niezręczności, za które przepraszamy. Zapewniamy jednocześnie, że Pytanie na śniadanie od zawsze z sympatią odnosiło się i odnosić się będzie do pulchnych, szczupłych, wysokich i niskich, do kobiet i do mężczyzn, do wszystkich, co codziennie udowadniamy w naszym programie" - czytamy we wpisie redakcji.
KM