Żyje chwilą
Dla Małgorzaty Sochy najważniejsza jest rodzina. Wie jednak, że z dnia na dzień choroba ojca będzie się pogłębiać. W jednym z wywiadów przyznała, że nie spodziewała się, z jakim wrogiem przyjdzie walczyć jej oraz jej bliskim.
- Niestety, nie ma na to lekarstwa, ale robimy wszystko, żeby był szczęśliwy. Alzheimer to straszna choroba, moim zdaniem chyba najgorsza na świecie, bo zabiera to, co człowiek ma najpiękniejszego, czyli umysł i wspomnienia. Tata dobrze się czuje, tylko jego głowa gdzieś uleciała, zostały oczy - wielkie, bezbronne jak u dziecka.