Marta Grycan: zadeklarowana antyfeministka
Marta Grycan z dumą przyznała też w wywiadzie, że ma bardzo staromodne poglądy, jeśli chodzi o społeczne role kobiety i mężczyzny. Nazwała siebie nawet antyfeministką.
- [...] kibicuję tradycyjnemu podziałowi ról. Mężczyzna ma zapewnić bezpieczeństwo, a kobieta ma zadbać o rodzinę.[...] Jestem konserwatywna w sprawach damsko-męskich. Nie wyobrażam sobie, by na randce kobieta płaciła za siebie.Hołduję szarmanckim zachowaniom panów, jak otwieranie drzwi, całowanie w rękę - przyznała Marta Grycan.
Trzeba przyznać, że najwyraźniej mąż Marty Grycan jest trochę bardziej nowoczesny, bo gdyby podobnie jak ona, też był za tradycyjnym podejściem do roli kobiety, to z pewnością oponowałby przeciwko tak wyemancypowanej żonie, która na własną rękę robi zawrotną karierę w show biznesie.