TVP stawia na powtórki
W połowie czerwca media donosiły, że Telewizja Polska ma w planach zaciągniecie kredytu wysokości 25 mln zł. Fundusze te miały umożliwić stacji finansowanie działalności - informował „Presserwis”.
Ze względu na niższy budżet ramówki TVP stawia na pewniaki i powtórki. Już od dawna stacja emituje swoje najpopularniejsze produkcje, takie jak „Familiada” i „Jaka to melodia”, nadając na przemian stare i nowe odcinki.
Kręcenie seriali jest zdecydowanie za drogie. Wyprodukowanie jednego odcinka może kosztować od 500 do 600 tys. złotych – informuje „Polityka”. Jako przykład podaje kosztorys najważniejszych wydatków w produkcji serialu TVP „Blondynka”.
Okazuje się, że za sam scenariusz zapłacono 340 tys. Reżyser wycenił się na 235 tys., drugi - 112 tys. Scenograf, montażysta i odtwórca głównej roli męskiej zarobili po około 100 tys. na głowę. Debiutująca Julia Pietrucha kosztowała 70 tys. Fortunę wydano na występujące w serialu zwierzęta, łącznie 120 tys. Producent zyskał jeszcze 100 tys., co razem daje 6,5 mln złotych, które pochłonęła całość.