Chciała spróbować czegoś nowego?
Nie ukrywała też, że czuje się rozczarowana tym, w jakim kierunku idzie jej kariera.
- Mam duże wymagania w stosunku do siebie i uwielbiam pracować. Jestem na tym punkcie naprawdę zakręcona. Otóż mnie nie interesowało w większości przypadków to, co grałam. Może inaczej: interesowało na początku, ale potem traciłam złudzenia, że to w ogóle będzie miało jakiś wymiar artystyczny - żaliła się.
Wydawało się, że pisanie scenariuszy przynosi jej nie tylko sukcesy, ale i wiele satysfakcji. Jak widać, nie do końca.