Samanta przechodziła w domu rodzinnym przez piekło
Okazuje się, że nastolatka nie miała łatwego życia. W domu nie działo się dobrze. Samanta nie skarżyła się, wszystko dusiła w sobie. Gdy sprawa wyszła na jaw, dziadkowie uznali, że najlepiej będzie, jeśli wnuczka zamieszka z nimi.
Nastolatka też tego bardzo chciała, a sąd przychylił się do wniosku. Niestety, warunki panujące w domu dziadków pozostawiały wiele do życzenia. Mieszkanie było malutkie, mierzyło zaledwie 20 m kwadratowych. Samanta zajmowała prowizorycznie wydzielony pokoik tak, aby miała choć trochę prywatności.
Trwa ładowanie wpisu: instagram