Melisa: Zostałam inaczej wychowana. Nie potrzebuję pokazywać ciała
Konflikt Serafina z Melisą był tak poważny, że zainteresował się nim mentor projektantów, Tomasz Ossoliński. Zwrócił uwagę, że jeśli dziewczyna nie odważy się zaprezentować podczas pokazu jego projektu, Serafin będzie mieć spory problem. Ten zapewnił, że będzie z modelką rozmawiał. Negocjacje z Melisą nie przyniosły jednak skutku. Dziewczyna była niezłomna.
- Wiadomo, że to jest moja praca, ale każda modelka ma swoje wartości - broniła się Melisa.
- Ja akurat nie potrzebuję pokazywać swojego ciała, bo mogę pracować inaczej. I tu nie chodzi o to, że wstydzę się swojego ciała. Po prostu jestem wychowana na całkiem inną osobę. Skoro inne dziewczyny nie będą miały z tym problemu wolę, żeby to one odkrywały ciało, niż mam to robić ja na przekór sobie.
W efekcie Serafin trafił do grupy zagrożonych eliminacją z show.