Kłótnia z jurorem wyszła mu na dobre
Zdaniem jurorów, poziom projektów był bardzo wyrównany. Niektóre elementy stylizacji wzbudziły jednak skrajne opinie, tak jak kryształowa maska użyta w stylizacji Michała.
- Ta kreacja mnie nie zachwyca. Granica dobrego gustu została moim zdaniem przekroczona - stwierdziła Anja Rubik. Innego zdania były: naczelna magazynu "Glamour" i Joanna Przetakiewicz. Zdecydowanie negatywnie i zgodnie jurorzy ocenili z kolei kreację Ani. Projektantka sama zresztą przyznała, że nie jest zadowolona z efektu końcowego, a jej szczerość została doceniona.
Piotr, który tak bardzo bał się konfrontacji z Ossolińskim, zebrał pochwały. Podziękował też mentorowi za uwagę, która skłoniła go do zmiany projektu. Efekt końcowy był tak imponujący, że to właśnie Piotr wygrał ostatni panel.
Wyróżniony został także Patryk, który, jak określił to Ossoliński: "namalował sukienkę maszyną do szycia".
Największym rozczarowaniem okazał się projekt Agaty.
- Nie do końca jestem pewien, czy to jest ubranie na temat - stwierdził Tomasz.
Jury zgodnie uznało, że stworzona przez nią kreacja nie była w utrzymana w stylu haute couture. Ponad to dziewczyna nie zachwyciła ani razu swoimi umiejętnościami, dlatego została wskazana, jako najsłabsza w grupie i pożegnała się z show.
PB/KM