To koniec?
Wiadomość o wyjeździe zaskoczyła fanów aktorskiej pary. Wszyscy zastanawiają się teraz, co będzie dalej z granym przez Lichotę bohaterem "Prawa Agaty".
- Widzowie nawet nie zauważą nieobecności. Praca w serialu daje takie możliwości - wiele odcinków można nagrać do przodu - zapewnia na łamach dwutygodnika "Grazia".
W gorszej sytuacji jest Wrońska, którą nadal oglądać możemy w "Na Wspólnej". Serial emitowany jest przez cztery dni w tygodniu, dlatego występujący w nim aktorzy muszą regularnie pojawiać się na planie. Wygląda więc na to, że ekranowa Kinga może na dłużej zniknąć z produkcji.