Marek Dębski (Leszek Lichota)
Szczyci się tym, że jest wolnym elektronem. Nigdy nie pracował „dla kogoś” ani „u kogoś”; nie dał się skusić sieciowym kancelariom i zaraz po ukończonej aplikacji założył własną praktykę adwokacką. Niezależność jest dla niego najważniejsza. Jeśli jest na świecie jedna rzecz, którą Dębski traktuje poważnie, to jest to jego praca, w której jest absolutnym profesjonalistą. Nie pozwala, by emocje brały górę, choć gdy przychodzi co do czego, potrafi również rycersko stanąć w obronie uciśnionych wbrew pragmatycznym przesłankom. Oczywiście, gdyby go o to zapytać, nigdy by się do tego nie przyznał.
O prywatnym życiu Dębskiego niewiele wie nawet Dorota. Dla świata zewnętrznego jest on zatwardziałym kawalerem, który nie zamierza rezygnować ze swej wolności i dać się usidlić jakiejkolwiek kobiecie, choć kolejka jest długa. Jego związek z ambitną panią prokurator jest przez oboje utrzymywany w tajemnicy. Jednak prędzej czy później, chcąc być uczciwym wobec Marii i samego siebie, będzie musiał sobie odpowiedzieć na pytanie dokąd ta relacja zmierza. Stanie się to tym trudniejsze, że na horyzoncie pojawi się Agata…
Na pierwszy rzut oka Dębski może się wydawać irytujący. Zbyt pewny siebie, momentami złośliwy. Czasem przypomina niesfornego nastolatka, dla którego wszystko jest zabawą. Emocje nie są jego najmocniejszą stroną. Wizerunek uwodzicielskiego luzaka to jednak tylko fasada, pod którą kryje się mądry, wrażliwy facet. Podoba się kobietom i doskonale o tym wie…