Amanda i Kornel
Najbardziej emocjonujący w drugim sezonie "Love never lies" był wątek Amandy i Kornela. Najpierw okazało się, że mężczyzna zdradził partnerkę podczas wakacji na Majorce, a później w programie dał się ponieść urokowi Iwony, na którą przyznał, że "ma ochotę". Jego narzeczona nie pozostała mu dłużna - również oddała się uniesieniom z innym mężczyzną.
- Nokaut psychiczno-fizyczny. Rozpi***oloną mam głowę totalnie. Zniszczony łeb - mówił Kornel tuż po obejrzeniu nagrań, na którym jego narzeczona przespała się z nowo poznanym chłopakiem.
Na widok reakcji Kornela Amanda okazała skruchę. - Serce mi pęka. Czuję się teraz obrzydliwie sama ze sobą, a miało być mi lepiej - powiedziała Amanda, twierdząc, że chce kontynuować związek z Kornelem.
Gdy spotkali się w finale, musieli odpowiedzieć sobie na pytanie, czy chcą mimo wszystko kontynuować związek. Amanda była na tak, Kornel na nie - choć Eye Detector wykazał, że skłamał. - Ciężko jest się w kimś odkochać po 9 latach, trzeba na to chwili - twardo bronił się Kornel. Choć dziś nie są już razem, wciąż nie wyleczyli się z tej relacji.