Przypadkowe spotkanie
Do spotkania doszło w połowie lat 80. Głąbczyńska-Komorowska występowała wówczas w operze mydlanej "Another World". Serial kręcono w tym samym studiu filmowym co "Bill Cosby Show".
Podczas jednej z przerw na planie oboje mieli okazję chwilę porozmawiać. Śliczna Polka podobno od razu wpadła komikowi w oko.