Trzy wesela i... pogrzeb
W 1972 roku gwiazda rozwiodła się. Nie powstrzymało to jednak Neila przed niszczeniem jej życia. Mężczyzna przez sześć lat po rozstaniu prześladował i śledził Burstyn. Niespodziewanie pojawiał się na planach filmowych, terroryzując współpracujące z jego żoną ekipy. Posunął się nawet do porwania syna Ellen. Na szczęście chłopcu nic się nie stało.
Tego samego nie można powiedzieć o jego mamie. Pewnej nocy Neil włamał się do jej domu. Przerażona aktorka nie miała szans się bronić. Były mąż zgwałcił ją i mimo popełnienia przestępstwa, uszło mu to na sucho. Uznano, że był to "gwałt małżeński", który nie był jeszcze wtedy traktowany prawnie jako przestępstwo.
W 1978 roku Nephew popełnił samobójstwo. Jego rodzina obwiniała Ellen za to, co się stało. Gwiazda otrzymała wówczas od nich wiadomość: "Gratulacje! Wygrałaś. Należy ci się kolejny Oscar. Neil się zabił".