Takiego go nie znacie!
Dzięki serialowi "Policjanci z Miami" Johnson zdobył niesamowitą popularność, której jednak nie umiał dobrze wykorzystać. Próba wybicia się na dużym ekranie zakończyła się niepowodzeniem. Żaden z filmów z jego udziałem nie osiągnął sukcesu kasowego.
Wobec samych klęsk postanowił realizować się jako producent telewizyjny. W 1993 roku założył własną wytwórnię filmową, która odpowiadała za realizację takich seriali jak "Mroczne sekrety", "Szeryf" i "Nash Bridges". W tym ostatnim zagrał tytułową rolę.