Nie rozpoznają go
Szybko okazało się, że wiele osób w programie "Must Be The Music" nie zna nowego jurora. - W stołówce zjadłem obiad z uczestniczką z mojego rodzinnego miasta Łodzi. Pogadaliśmy o jej planach. Potem zapytała, kiedy będę śpiewał. Dopiero wtedy, co było zabawne, zdałem sobie sprawę, że nie ma pojęcia, że będę ją za chwilę oceniał - opowiadał Rogucki.
Do podobnej sytuacji doszło także na planie programu. W jednym z odcinków uczestnik rzucił ze sceny "Ja pana nie znam". To wyraźnie zdenerwowało nowego jurora. - Nie wiesz, kim ja jestem? Nie ma znaczenia, czy ty mnie znasz, czy nie. Jesteś w takiej sytuacji, że ja ciebie teraz oceniam - powiedział wściekły.
Takie sytuacje z pewnością mają wpływ na zachowanie Roguckiego. W ostatnim odcinku, po bardzo słabym występie Anny Kravchuk, muzyk wskoczył na scenę, żeby zrobić sobie z nią "sweet focię". Po co? Trudno powiedzieć.