Dlaczego przyszła sama?
Ku naszemu zdziwieniu, wcale nie była jedną z najbardziej obleganych przez fotoreporterów gwiazd. Zapewne wszystko dlatego, że aktorka nie wyróżniała się z tłumu i pojawiła się bez ukochanego Mikołaja Krawczyka u boku. Na tle pozostałych gości wyglądała na przygnębioną, a jej stonowana stylizacja tylko potwierdziła jej nastrój.
Czytaj więcej: "Pierwsza miłość"