"Pierwsza miłość" znów z Mikołajem Krawczykiem?
Miszczak ostatnio namieszał w obsadzie kilku programów. Zaczęło się od zmiany jurorów w "Twoja twarz brzmi znajomo", później pracę straciła prowadząca show "Nasz nowy dom".
A co z "Pierwszą miłością"? Czy fani powinni obawiać się, że zwolnienia dotkną ich ulubiony serial?
- W zeszłym tygodniu było spotkanie producentów "Pierwszej miłości" z dyrektorem programowym Edwardem Miszczakiem. Były rozmowy o pomysłach na realizację nowej transzy. Podobno ceni on serial za obsadę i bohaterów, do których są przywiązani fani serialu oraz wie, że fani kochają Anetę Zając. Dlatego producenci mogą być spokojni o przyszłość "Pierwszej miłości" - zdradziła Plotkowi osoba z Polsatu.