Dramatyczny apel na Facebooku
Jakiś czas temu Zając zaapelowała na swoim profilu na Facebooku o pomoc dla nienarodzonego chłopca.
- Chciałam Wam przedstawić Nikosia. Jeszcze jest bezpieczny. Żyje i rozwija się prawidłowo w brzuszku mamy. Jednak moment przyjścia na świat, to wielka niewiadoma. Powód? Nie rozwinęła się lewa komora serduszka. Operacja jest możliwa, ale koszt ogromny, którego nasz NFZ nie refunduje. Nie ma dużo czasu - napisała (zachowano oryginalną pisownię).
Czytaj więcej: "serial Pierwsza miłość"